W tym wideo odpowiem Ci na pytanie,
czy poniesiesz jakiekolwiek konsekwencje, poza oczywiście zdrowotnymi,
jak nie dostarczysz zwolnienia lekarskiego pracodawcy lub do ZUS,
tylko pójdziesz oo lekarza prosto do roboty.

Cześć nazywam się Darek Kraśnicki, jestem lekarzem medycyny transportu z Wrocławia
i tradycyjnie zacznę od zapytania internauty

W piątek po południu złapał mnie ból kregosłupa.Trafiłem do lekarza,
 który po zdiagnozowaniu urazu zaproponował mi wystawienie zwolnienia lekarskiego.
 Na moją prośbę zwolnienie zostało wystawione na okres stosunkowo krótki,
( weekend oraz poniedziałek wtorek i środę ) czyli do jutra.

Krótko, bo mój pracodawca  zwolnień nie toleruje.
W weekend leki zadziałały na tyle dobrze, że postanowiłem w obawie przed pracodawcą, pojawić się w poniedziałek w pracy-
 zwolnienia mu nie przedłożyłem.

Czy w takiej sytuacji grożą mi jakieś konsekwencje ze strony ZUS-u?
Czy pracodawca dowie się o istnieniu takiego zwolnienia lekarskiego na podstawie druku L4,
 które lekarz wystawiający mi zwolnienie  przekaże do ZUSU?
 Czy może ZUS, do momentu kiedy płatnikiem jest pracodawca, czyli 33 dnia nie będzie ingerował w te sprawy?

Odpowiadając krótko na to pytanie.
Wystawiłem wiele zwolnień lekarskich,
które osoby chore nie przedstawiły Pracodawcy i nie słyszałem o jakichkolwiek
konsekwencjach, jeżeli oczywiście pojawiły się w pracy.

Czasem, jak się później okazywało, zwolnienia służyły osobie chorej do innych celów,
czyli np usprawiedliwienia nieobecności w sądach czy gdziekolwiek indziej,
a nie do otrzymania zasiłku chorobowego z ZUS.

Uczciwie trzeba przyznać, że osób nie dostarczających zwolnień jest niewiele,
ale zawsze ktoś taki  się trafi.
Tym nie mniej, jak mojej osobistej małżonce nic się nie stało, to raczej z Tobą będzie tak samo.

Na tym kończę,
jeżeli mimo wszystko miałeś jakieś konsekwencje za niedostarczenia zwolnienia
i jednoczesnego pójścia do pracy, to chętnie usłyszę jak to się skończyło.

Ciekawi mnie jednak, jak to będzie wyglądało w systemie elektronicznego dostarczania
zwolnień z pominięciem pracownika. Czyli lekarz wypisuje, ale chory nie dostaje druku do
ręki, tylko wszystko idzie bezpośrednio do Pracodawcy lub ZUS-u

Pożyjemy, zobaczymy.

Mówił Darek Kraśnicki, specjalista medycyny transportu z Wrocławia.
Jak Ci się wideo spodobało, to daj like'a czy kciuka
podziel się z nim na Facebooku lub swoim ulubionym forum.

Jak masz jakieś pytanie, to napisz je w komentarzach lub
na mojej stronie internetowej Zwolnienie Lekarskie.pl
Tam toczy się najwięcej zażartej dyskusji.

Jeszcze raz żegna Cię Darek Kraśnicki i do zobaczenia w kolejnym wideo.